www.twilightgrarpg.fora.pl

Emmett

-Wcale, że tka!
Krzyknąłem za nią..Ciekawe co ta małpa kombonuje..Wzruszyłem jednak ramionami głaszcząc Rose po włosach

Rosalie

Uśmiechnęłam się delikatnie.
-Kocham Cię - szepnęłam mu na uszko lekko je przygryzając.Cóż, kilka godzin bez niego było straszne. Musiałam się nim nacieszyć.

Blair Franco

Spojrzałam na wychodzącą Alice. Dziwne... ciekawe czemu musiała tak nagle wyjść. Przerwa chyba niedługo się kończy.
- Kto ma teraz historię? - liczyłam, że może będę miała z kimś lekcje.

Emmett

Zamruczałem cicho do Rosalie w odpowiedzi..Po pytaniu Blair spojrzałem na nia. Zastanawiałem sie chwilę.
-Nie znam juz planu rodzinki..Ale..cholera, że ja mam..
Estchnałem smutno

Rosalie

Spojrzałam na Blair.
- Ja mam - odpowiedziałam spokojnie. Tak, tą godzinę zawsze pamiętałam. Często mnie na niej nie było...Przez kogoś xD

Blair Franco

W tym momencie zadzwonił dzwonek. Czas iść na lekcje. Wstałam ze swojego miejsca..
- Idziemy?
/sala historyczna/

Rosalie

Wstałam i złapałam Emmetta za rękę.
- Możemy... - odpowiedziałam spokojnie. Potrzebowałam czasu by zaakceptować ją, choć w sumie nawet nie chciałam tego robić.

Nicole

Westchnęłam cicho. Pięknie dzwonek.
Spojrzałam na plan lekcji.
Historia. Jęknełam cicho.
Najgorszy przedmiot na świecie
Wzięłam torbę i poszłam w stronę sali.

/sala historyczna/

Emmett

-No ja na ten przykład pójdę o! Kompletnie nic z tego nie paamiętam.
Zachichotałem wstając. Puściłem oczko do blondynek i wyszedłem ze stołówki

/SH/

Rosalie

poszłam do sali trzymając Emma za rękę

/S.H

Isabella Reedwand

Również wstałam bez słowa i wyszłam trochę szybszym niż ludzkim krokiem. Nie wiedziałam jaką miałam lekcje. Historia? Biologia? Chemia? Nie wiem. Wyjęłam kartkę i zauważyłam, że historię.

/Sala historyczna/

Edward Cullen

Wszedłem do stołówki. Zapachy rozchodziły się po sali. Wziąłem tacę i wszystkiego po trochu. Usiadłem koło Alice, przy stoliku gdzie zawsze siedzimy.
Cześć - mruknałem. Wiedziałem że mnie słyszy. Patrzyłem na Bellę.

Edward Cullen

Spojrzałem na Rosalie i Emmeta. Prychnąłem. Ich myśli nie były do zniesienia, a szczególnie Rosalie. Spróbowałem je zagłuszyć patrząc na Bellę i czytając jej w myślach. Pustka. Od jej ciała nie wychwyciłem ani jednej myśli. Patrzyłem na nią.

Edward Cullen

Siedział i patrzył jak dziewczyna wychodzi ze stołówki. Nie wiedział czemu ale cały czas o niej myślał. Udał się w stronę parkingu.