www.twilightgrarpg.fora.pl

Spojrzałam na Setha i cicho westchnęłam . Po chwili oblałam się rumieńcem.
Był taki śliczny.
- Przepraszam - powiedziałam cicho - ah dawno nie skakałam z klifów i wielu rzeczy nie pamiętam. Tam gdzi ...

Wstałam z miejsca gdzie siedziałam. Zdjęłam bluzkę. W końcu później się przyda.
Skoczyłam z klifu robiąc przy okazji dwa salta i chlup do wody.
Wynurzyłam się z niej i uśmiechnęłam do Setha.
- To j ...

/plaża/

Wbiegłam na klif i usiadłam na jego brzegu.
Spojrzałam w dół. Jak ja dawno nie skakałam i nie robiłam salt. Ale nadszedł czas to naprawić.
W końcu jak coś to Seth mi pomoże.

- Kto pierwszy na klifach - zaśmiałam się i pobiegłam w tamtą stronę.
Z Sethem tak cudownie mi się gadało. Jak z nikim do tej pory.
Nawet mój były nie był taki jak Seth.

/klify/

Zaśmiałam się.
- Wiem o co ci chodzi - zarumieniłam się - ty też jesteś inny niż wszyscy faceci których poznałam do tej pory.
- Może pójdziemy na klify? - zapytałam po chwili uśmiechnieta.

- To prawda - uśmiechnęłam się - zresztą ja to w ogóle jestem dziwna rasa. Niby jestem pół-wilczycą ale zamieniam się w wilka. A wiesz dlaczego? Bo mój tata jest wilkiem, dziadek jest wilkiem, kuzyn w ...

- Ale w Forks w szkole za dużo wampirów jest - wzdrygnełam się - na dodatek nikogo tam nie znam. I wolałabym mieć w szkole kogoś znajomego - uśmiechnełam się lekko do Setha.

Johnny Depp jakby to miała koleżanka powiedziała - niezłe ciacho xD

- Pomyślę nad przeniesieniem się - powiedziałam cicho - jęsli ty chodzisz tutaj do szkoły to dobrze by było mieć jakiegoś znajomego - uśmiechnęłam się.
Patrzyłam cały cza maślanym wzrokiem na Setha. ...

Uśmiechnęłam się.
- Naprawdę mogłbyś mnie oprowadzić? - uśmiechnęłam się i z radości pocałowałam go w policzek. Po chwili zdałam sobie sprawę z tego co zrobiłam - dziękuję. Ja też musze pomyśleć i mo ...

Wpisałam sobie jego nr i puściłam mu sygnał, żeby miał mój numer. Uśmiechnełam się.
- Cóż byłam jeden dzień w szkole w Forks - powiedziałam - ale słyszałam, że tutaj chyba tez jakaś szkoła jest. Ale ...

Uśmiechnęłam się do niego.
- Jasne - uśmiechnełam się - daj mi swój telefon to wpiszę ci swój numer.
Po chwili zarumieniłam się lekko.
Ciekawe ile on ma lat? Bardzo ciekawe.

Zastanowiłam się.
- Ostatni raz byłam tutaj jak miałam jakieś 9 góra 10lat - spojrzałam na chłopaka - wtedy też byłam krótko, więc może dlatego się nie widzieliśmy.
Uśmiechnełam się nieśmiało do chł ...